"Limeryki niepobożne i inne"- Jan Zamorski

"Limeryk ma bawić i śmieszyć. Jego humor, często oparty o absurd, odsuwa na bok chmurną, dumną, poważną (ale często nudną) poezję."

Tytuł: "Limeryki niepobożne i inne"
Autor: Jan Zamorski
Wydawnictwo: Psychoskok
Data wydania: 20.02.2016r.
ISBN: 978-83-7900-498-0
Ilość stron: 80
     Jeśli regularnie odwiedzacie mojego bloga, wiecie, że jestem wielką fanką powieści, które czytam nałogowo. Jednak zdarza mi się również, w ramach zachowania pewnej równowagi, sięgać po poezję, dramat, czy satyrę. Tym razem w moje ręce wpadło wydanie "Liryków niepobożnych i innych" autorstwa Jana Zamorskiego. Zarówno okładka jak i opis zapowiadały solidną dawkę humoru, czy faktycznie zapewniły mi rozrywkę? W pewnym stopniu tak, ale pozostał lekki niedosyt. 

     Całe wydanie, liczące sobie osiemdziesiąt stron, podzielone jest tematycznie na kilka rozdziałów: Limeryki południowoamerykańskie, limeryki litewskie, limeryki podhalańskie, limeryki zdrowotne, limeryki telewizyjne, limeryki szachowy-brydżowe, limeryki muzyczne, limeryki polityczne, limeryki a la Trylogia, limeryki różne i limeryki niepobożne, całość wzbogacona jest fantastycznymi rysunkami Andrzeja Mleczki. 

     Bardzo ciężko ocenić mi całość, gdyż tak naprawdę każdy limeryk wywoływał u mnie inne emocje. Są takie, które powodowały szeroki uśmiech, ale znalazły się również nieco "naciągane" moim zdaniem, w których usilne szukanie rymów spowodowało, że całość straciła sens. Zdecydowanie najbardziej przypadły mi do gustu limeryki niepobożne, polityczne i zdrowotne (może ze względu na tematykę) i w tych rozdziałach znalazłam kilka prawdziwych perełek. Osobiście bardzo spodobał mi się dodatek w postaci "Fraszek bluźnierczych", przy których śmiałam się do rozpuku. 

     Na uwagę zasługują również rysunki Andrzeja Mleczki- jak zawsze trafione w punkt, zabawne i aż żal, że jest ich tylko kilka, bo według mnie powinno być ich znacznie więcej. 

     "Limeryki niepobożne i inne" to ciekawa propozycja dla czytelników szukających "czegoś innego", jak i dla fanów gatunku. Nie polecam jedynie osobom, które zbyt dosłownie traktują każde przeczyta słowo, gdyż możecie poczuć się "urażeni" chociaż szczerze mówiąc liczyłam na coś znacznie mocniejszego.  Jednak już teraz wiem, że absolutnie muszę sięgnąć po "Historię choroby. Czy ostatni najazd na Polskę" tegoż samego autora, co polecam również Wam;)



Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Psychoskok.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, za Twoją wizytę. Zostaw ślad swojej obecności...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...




zBLOGowani.pl

Copyright © 2014 Książkoholiczka94 , Blogger