Akcja charytatywna CHRISTMAS JARS+ Book Tour

Akcja charytatywna CHRISTMAS JARS+ Book Tour

Dziś miała pojawić się nowa recenzja, ale to może poczekać. W zamian za to przychodzę do Was ze wspaniałą inicjatywą, w którą mam nadzieję, zaangażujecie się równie mocno, jak ja. 
 
Właśnie przyszła do mnie przesyłka od Wydawnictwo WAM. Z tej okazji chciałabym powiedzieć Wam o naprawdę wspaniałej akcji związanej z tą książką. 


"Szczęście do wzięcia" to książka, która rozpoczęła w Stanach Zjednoczonych jedną z najpiękniejszych akcji charytatywnych- Christmas Jars- Ludzie zbierają do słoiczków drobne kwoty i przed Bożym Narodzeniem przekazują je potrzebującym.
W tym roku Wydawnictwo Wam wprowadziło książkę na nasz rodzimy rynek i w związku z tym, również w Polsce ruszyła inicjatywa Christmas Jars. Wydawnictwo WAM chce wesprzeć czytelnictwo wśród dzieci niewidomych. Każdy z nas może pomóc wychowankom Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych i Słabowidzących w Krakowie.


Dziś, w czasach kiedy czytelnictwo w Polsce kuleje, ciągle są ludzie, którzy kochają czytać, a jednak nie mogą tego robić. Dzieci niewidome, z oczywistych względów, nie mogą czytać książek w taki sposób jak my i niestety nie możemy nic z tym zrobić. Często nie mają możliwości czytać nawet książek brajlowskich, ponieważ są poza ich zasięgiem finansowym! Przykładowa powieść dla młodzieży w wydaniu brajlowskim to kilka grubych tomów – koszt wyprodukowania każdego z nich to około 170 złotych, więc cała książka (jedna!) to wydatek rzędu 1000 złotych!!!
MOŻEMY POMÓC!

W jaki sposób? 


Aż do Świąt Bożego Narodzenia odkładaj np. do słoika drobne kwoty, które zostaną Ci np. z zakupów, a następnie wpłać je na konto Stowarzyszenia Nadzieja (nr konta: 15 1240 4461 1111 0000 4661 0607). Oprócz środków zebranych przez Was Wydawnictwo WAM dodatkowo przekaże Ośrodkowi równowartość tej kwoty (nie mniej niż 1000 zł i nie więcej niż 5000 zł). Całość zgromadzonych w ten sposób środków zostanie wykorzystana na zakup książek brajlowskich do biblioteki Ośrodka.

Szczegóły i regulamin akcji: www.deon.pl/szczesciedowziecia

Mam dla Was jeszcze jedną możliwość pomocy przy akcji. Mianowicie razem z Wydawnictwem WAM organizuję Book Tour z książką "Szczęście do wzięcia" (wybaczcie, że ogłaszam Book Tour przed pojawieniem się recenzji, ale do Świąt mamy już tylko 2 miesiące, więc liczy się każdy dzień:)). 
Aby zostać uczestnikiem Book Tour proszę zgłosić się w komentarzu i zostawić swój adres mailowy. 
Nie każę Wam obserwować mojego bloga, bo nie o to chodzi w tej akcji, jednak każda osoba, która w ramach BookTour otrzyma książkę musi na swoim blogu opublikować jej recenzje wraz z informacją o akcji i sposobie w jaki można przekazać pieniądze. 
Czas jaki daję na przeczytanie książki to max. 1,5 tygodnia. Recenzja może pojawić się później, ale po określonym czasie chciałabym, żeby książka poszła dalej w świat. 
Tak naprawdę jest to lektura na jeden wieczór: mały format, 160 stron, więc myślę, że nikt nie powinien mieć problemu ze zmieszczeniem się w terminie. 
Oczywiście na stronie oznaczonej nagłówkiem BookTour wpisujecie swoje imię bądź nick i adres bloga. Po otrzymaniu książki proszę o wiadomość na maila: sandra.galka94@gmail.com wtedy podam adres kolejnej osoby w kolejce. 
Book Tour kończy się z dniem zakończenia akcji, tj. w pierwszy Dzień Bożego Narodzenia.
Dodatkowo, zachęcam wszystkich do umieszczania baneru akcji na swoich blogach;)
 
Mam olbrzymią nadzieję, że staniecie na wysokości zadania i bez względu na to, co zazwyczaj czytacie, będziecie chcieli wziąć udział w akcji, bo warto;)  

http://www.deon.pl/szczesciedowziecia

Co w wydawnictwach piszczy- Listopad.

Co w wydawnictwach piszczy- Listopad.

Witajcie.
Dziś przedstawię Wam kilka najciekawszych dla mnie nowości, które swoją premierę będą miały w listopadzie;)

Wydawnictwo Muza:


"Czytanie z kości"- Jakub Szamałek. 
Veii, 421 r. p.n.e. Leochares podejmuje się ostatniego zadania: ma odkryć, kto stoi za zabójstwem etruskiego króla. Nic jednak nie idzie tak, jak powinno. Wspólnik mordercy woli zginąć, niż pomóc w śledztwie, a główny świadek o włos unika śmierci w zamachu.
Londyn, 2015 n.e. Inga Szczęsna, młoda archeolożka, przygotowuje prezentację na konferencję naukową. Niespodziewanie odkrywa tajemnicę, do której kluczem są liczące ponad dwa tysiące lat kości.
Dwie zbrodnie, dwa śledztwa. Pierwsze toczy się w starożytności, drugie – w dzisiejszych Włoszech, ale zabójca jest tylko jeden.
 
 PREMIERA: 18.11.2015r.




"Sedinum. Wiadomość z podziemi"- Leszek Herman.
W spokojny, piątkowy wieczór, w samym centrum miasta zapada się parking podziemny niedawno wzniesionego biurowca. Katastrofa budowlana odsłania nieznane podziemia, w których od końca wojny stoi wrak niemieckiej, wojskowej ciężarówki. Za, podziurawioną kulami szybą szoferki tkwi trup kierowcy, a na pace znajduje się ładunek, który wywraca do góry nogami spokojne życie kilku osób – architekta, który musiał się tutaj znaleźć z racji pełnionej funkcji, dziennikarki, która, zostając po godzinach w redakcji, mimowolnie stała się uczestniczką wydarzeń oraz potomka starej, pomorskiej rodziny, który na wieść o katastrofie przybywa do miasta swoich przodków.

PREMIERA: 4.11.2015r. 




Wydawnictwo HarperCollins:


"Scenariusz Mordercy"- James Patterson.
RED to wyjątkowy oddział policji stworzony przez burmistrza Nowego Jorku.  Wybrani detektywi prowadzą śledztwa, w które są zamieszani ludzie z pierwszych stron gazet – politycy, aktorzy i sportowcy. Elita chroni elitę.

W Nowym Jorku trwa festiwal filmowy, na który zjechały wszystkie gwiazdy Hollywood. Impreza rozpoczyna się tragedią – zabójstwem znanego producenta. Sprawę prowadzą detektywi Zach Jordan i Kylie MacDonald. Czeka ich żmudne i trudne śledztwo, bo morderca wymyślił precyzyjny scenariusz, wybrał głównych aktorów. Jest reżyserem krwawego widowiska i to od niego zależy, kto zginie, a kto przeżyje.

PREMIERA: 04.11.2015r.




"Święta Miłośniczek Czekolady"- Carole Matthews.

Co robić, gdy święta już za pasem?
 1  Kupić prezenty pod choinkę
2  Spotkać się z przyjaciółkami
3  Zjeść w ich towarzystwie ulubioną czekoladę

Życie czterech Miłośniczek Czekolady jest pełne zawirowań. 
 W trudnych chwilach jak zwykle niezawodna okazuje się przyjaźń i... duża  porcja czekolady.
„Święta Miłośniczek Czekolady” to kontynuacja losów bohaterek zabawnych i wzruszających powieści „Klub Miłośniczek Czekolady” i „Dieta Miłośniczek Czekolady”.

PREMIERA: 18.11.2015r.



"Carrie Pilby. Nieznośnie genialna."- Caren Lissner.
Carrie Pilby, dziewczyna geniusz, w wieku dziewiętnastu lat ukończyła studia na Harvardzie. Carrie woli siedzieć w domu, niż spędzać czas w towarzystwie rozrywkowych rówieśniczek i  płytkich facetów, którym chodzi tylko o seks. Jest odludkiem i dziwadłem, i dobrze! Mimo to zgadza się zrealizować pięciopunktowy plan działań opracowany przez terapeutę:

1. ZROBIĆ 10 rzeczy sprawiających radość.
2. Zostać członkiem jakiejś organizacji lub klubu (aby SPOTYKAĆ SIĘ z ludźmi).
3. Iść na randkę (z naprawdę INTERESUJĄCYM chłopakiem).
4. Wyznać komuś (z WYJĄTKIEM własnego terapeuty), ile dla niej znaczy.
PREMIERA: 04.11.2015r. 





Któryś z tytułów przypadł Wam do gustu? A może czekacie w tym miesiącu na zupełnie inne premiery?
Randka w ciemno TAG

Randka w ciemno TAG


Dawno nie było tu żadnej zabawy, więc dziś TAG, który wyjątkowo mi się spodobał, a znalazłam go na jednym z odwiedzanych przeze mnie blogów.

Zasady pozwoliłam sobie skopiować od KittyAilla ;)
Muszę wybrać sześć książek i opisać je w dokładnie trzech słowach. Po kliknięciu na nie zostaniecie odesłani do profilu książki na portalu lubimy czytać, dzięki czemu będziecie mogli zweryfikować, a potem podzielić się ze mną, ile z nich udało się wam odgadnąć. - Ja będę odsyłać Was do własnych recenzji i tu mała podpowiedź: wszystkie książki były recenzowane na blogu;)

Proste?

W takim razie zaczynamy.

Powodzenia;)



                     
http://ksiazkoholiczka94.blogspot.com/2015/08/klinika-smierci-harlan-coben.html
http://ksiazkoholiczka94.blogspot.com/2015/09/co-nas-nie-zabije-david-lagercrantz.html


http://ksiazkoholiczka94.blogspot.com/2015/04/za-plecami-anioa-renata-l-gorska.html
http://ksiazkoholiczka94.blogspot.com/2015/02/ofiarowana-jenna-miscavige-hill.html
http://ksiazkoholiczka94.blogspot.com/2015/09/anna-i-pocaunek-w-paryzu-stephanie.html
http://ksiazkoholiczka94.blogspot.com/2015/07/inferno-dan-brown.html












I jak poszło? 
Pochwalcie się w komentarzach ile tytułów udało Wam się odgadnąć?
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA: "Wiedziałam, że tak będzie"- Kasia Pisarska

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA: "Wiedziałam, że tak będzie"- Kasia Pisarska

Ostatnio mam jakieś wyjątkowe szczęście do dobry książek, wręcz same wpadają mi w ręce (na co ja oczywiście nie narzekam) i książka, którą dzisiaj Wam przedstawię jest tego najlepszym potwierdzeniem. Tematyka poprzedniej zrecenzowanej książki była dość ciężka, więc dziś dla równowagi książka lekka, łatwa i przyjemna, bo przecież oto chodzi, żeby czytanie sprawiało przyjemność;)

"Jak się okazuje, dziś awangardą w tym kraju jest noszenie majtek, nieświecenie cyckami i nierozkładanie nóg przed każdym."

Tytuł: Wiedziałam, że tak będzie.
Autor: Kasia Pisarska
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 18.11.2015r.
ISBN: 978-83-287-0224-0
Ilość stron: 271

     Czy zastanawialiście się kiedyś, co byście zrobili, gdybyście z dnia na dzień zostali milionerami? Przed takim dylematem stanęły Weronika i Laura- bohaterki powieści Kasi Pisarskiej. 
17 483 224 euro- to "problem", z którym muszą zmierzyć się kobiety, a wszystko to przez... zdradę! 

     Kiedy Weronika udaje się do Rzymu w poszukiwaniu dowodów niewierności swojego męża, przy okazji kupiła kupon na loterię, jakie było jej zdziwienie, gdy po powrocie do Polski, okazało się, że została szczęśliwą zwyciężczynią, jednak do odebrania nagrody zostało niewiele czasu, w związku z tym dwie przyjaciółki wyruszają na podbój Włoch i zaczną ścigać się z czasem i własną niezdarnością by zdążyć na czas. A to dopiero początek ich perypetii! Po drodze zdążą zabłądzić, zgubić kupon, zaparkować w strumyku i poznać niezwykłą włoską rodzinę. Co dalej? Tego musicie przekonać się sami;) 

     Kiedy otrzymałam tę książkę, nawet w najśmielszych snach nie podejrzewałam, że będę się aż tak świetnie bawić podczas tej lektury. Pierwsza rzecz jaka zwróciła moją uwagę to okładka: prosta, klimatyczna i wyjątkowo dopasowana do treści. 

    Jeśli chodzi o styl autorki, jest on bardzo prosty, niewyrafinowany, ale mi osobiście czytało się naprawdę dobrze i pochłonęłam tę książkę błyskawicznie. 

     Duży plus dla autorki za naprawdę dobrze napisane postacie. Główne bohaterki świetnie się uzupełniają i naprawdę nie da się ich nie lubić: Obie żywiołowe, nieco szalone i zbliżające się do czterdziestki.
Weronika: nauczyciela geografii, świeżo porzucona specjalistka od gubienia wszystkiego.
Laura: Pani redaktor, wieczna singielka, kobieta, która zawsze na plan na każdą okazję.
Oczywiście nie możemy zapomnieć o włoskich bohaterach powieści takich jak Alessandro, Enzo, Maria czy Jacop, ale żeby nie zdradzić zbyt wiele, o ich roli w całej historii musicie przeczytać sami;)

     "Wiedziałam, że tak będzie" to niesamowicie pogodna, optymistyczna powieść z olbrzymią dawką poczucia humoru, o podboju Włoch przez dwie zwariowane Polki, ale również ciepła opowieść o rodzinie i życiu z ludźmi a nie tylko obok nich, o odnajdywaniu szczęścia w nieszczęściu i sile kobiecej przyjaźni i wbrew pozorom pokazuje, że pieniądze wcale nie są najważniejsze, mogą jedynie pomóc nam w budowaniu swojego szczęścia, kiedy sami wiemy, czego oczekujemy od życia, jednak same w sobie nie mają większej wartości. 

     Dotychczas nie sięgałam raczej po książki, których akcja toczy się w słonecznych Włoszech, zawsze wolałam  powieści osadzone we francuskich realiach, jednak po tej lekturze, chyba sięgnę po coś w podobnym klimacie, gdyż wizja słonecznej włoskiej prowincji naprawdę działa kojąco, zwłaszcza w takie deszczowe, jesienne dni, jakie obecnie mamy. 

     Jedynie zakończenie lekko mnie rozczarowało, bo autorka urwała akcję w takim momencie, że patrzyłam zszokowana na ostatnią stronę z szeroko otwartymi oczami i jedyne co przyszło mi do głowy to "tylko nie teraz!".

Najlepszą rekomendacją niech będzie fakt, że książka nie miała jeszcze premiery, a ja już chciałabym przeczytać drugą część i mam olbrzymią nadzieję, że takowa powstanie;) 
A wam polecam 18 listopada lecieć szybko do księgarni, bo naprawdę warto;)

PREMIERA:
18.11.2015r 

Za możliwość przeczytania, dziękuję wydawnictwu MUZA 

http://muza.com.pl/


 
"Dzieci Gosi"- Iris May

"Dzieci Gosi"- Iris May

Ostatnio postanowiłam sięgnąć po książkę o zupełnie innej tematyce niż pozycje, które dotychczas prezentowałam na blogu, a mianowicie po powieść umiejscowioną w XX wieku, której akcja skupia się w dużej mierze na tematyce życia w czasie wojny. Mam nadzieję, że Wam się spodoba ;)


"Hart ducha jest jak kręgosłup człowieka. Bez niego nie sposób zmierzyć się z życiem. Dopóki wszystko idzie dobrze i przebiega zgodnie z planem, nie potrzebujemy go. Jednak w chwilach, kiedy jesteśmy na samym dnie i myślimy, że cały świat sprzysiągł się przeciwko nam, trzeba go z siebie wykrzesać. Także nadzieję, że z tego dołka, jak ze wszystkich innych dołków przed nim, również się wykaraskamy. I ufność, że na końcu długiego tunelu pojawi się wreszcie światełko. Kiedy nami pomiatają, kiedy chorujemy i tracimy bliskich, wówczas musimy cisnąć życiu prosto w twarz przekorne "No to co"!"

 
Tytuł: "Dzieci Gosi"
Autor: Iris May
Wydawnictwo: Dobra Literatura
Data wydania: 15.09.2015r
ISBN: 978-83-65223-23-4
Ilość stron: 223


          "Dzieci Gosi" to powieść o losach rodziny polsko-niemieckiej na przestrzeni dwudziestego wieku. Główną bohaterką jest Margarete Leiloff- Niemka, mieszkająca w Berlinie. Poznajemy ją, gdy jest jeszcze młodą dziewczyną i poznaje miłość swojego życia- doktora Kasimira Maya- 10 lat starszego Polaka, żyjącego w Poznaniu. Szybko wychodzi za niego za mąż i rodzi dwoje dzieci: Romka i Helę. Niestety, rodzinną sielankę burzy wybuch I wojny światowej. Kasimir podejmuje decyzję o wstąpieniu do wojska, jednak jego służba nie trwa długo, już po kilku miesiącach Margarete otrzymuje wiadomość o śmierci męża. Od tej pory jej życie ulega diametralnej zmianie: Została sama z dziećmi w zupełnie obcym jej mieście, na domiar złego teściowa obarcza ją winą za śmierć Kasimira. Z dnia na dzień Margarete czuje się coraz bardziej samotna, aż w końcu postanawia wrócić do rodzinnego Berlina, jednak jej dzieci nie są zachwycone tym pomysłem, w związku z czym kobieta będzie musiała podjąć dramatyczną decyzję, która będzie niosła za sobą konsekwencje dla całej rodziny. Jak młoda wdowa odnajdzie się w nowej rzeczywistości? O tym musicie przekonać się sami. 

          To, co w pierwszej chwili najbardziej rzuca się w oczy to przywołanie klimatu XX-wieku. Nie jest to jedynie powieść o wojnie, a kompletna opowieść o życiu w tamtych czasach. Autorce udało się przedstawić zwyczajne życie tamtych ludzi, ukazać ich radości i troski, ale przede wszystkim, ich mentalność, zupełnie odmienną od naszej.

          Początkowo Margarete strasznie mnie denerwowała, była taka naiwna i nieco głupiutka, w pewnym momencie jej sposób myślenia skojarzył mi się nawet z Aną z "Pięćdziesięciu twarzy Greya", jednak z biegiem czasu zaczęłam rozumieć tę kobietę, a porównanie do Any stało się dalece niestosowne. Margarete to postać, która pięknie ewoluuje, obserwujemy jak z krnąbrnej panienki zmienia się w dojrzałą, choć nieco zagubioną kobietę. Tak naprawdę początkowe rozdziały, kiedy to według bohaterki jej życie było istną sielanką, dla mnie były koszmarem, choć wynikało to raczej z praw, jakimi rządziły się tamte czasy: całkowite posłuszeństwo kobiet wobec mężczyzn, ślepe zapatrzenie w sąsiedzkie koneksje, ciągła kontrola zachowań w myśl zasady "Co ludzie powiedzą". Według mnie, to był naprawdę ciężki wiek. 
Również losy tej konkretnej rodziny nie były wesołe. Nie mogę sobie nawet wyobrazić dramatu matki, która musi zdecydować: Czy zabrać dzieci z ich środowiska i pozwolić na życie w trudnych warunkach, w jej rodzinnym Berlinie, czy pozwolić im zostać w Poznaniu, gdzie co prawda będą miały zagwarantowany lepszy start, ale zabraknie im matki. 
Dziś pewnie większość z Was powiedziałaby, że nie ma takiej sytuacji, która pozwala porzucić własne dzieci, ja sama wielokrotnie odczuwałam złość względem bohaterki za podjęte przez nią decyzje, jednak z drugiej strony bardzo jej współczułam, gdyż popełnione przez nią błędy były wyjątkowo ciężkie do naprawienia. 
Z innymi dylematami zmagają się Romek i Hela, mając polsko-niemieckie korzenie muszą w obliczu wojny zdecydować, po której stronie się opowiedzą, a to jaką podejmą decyzkę zaważy na całym ich życiu. 

          "Dzieci Gosi" to niezwykle poruszająca opowieść o życiu, miłości i rodzinie z wojną w tle. Pojawił się też jeden zaskakujący wątek: zazwyczaj, gdy myślimy o wojnie widzimy nas- Polaków w roli ofiar i Niemców jako "tych złych", jednak w powieści spotkamy się z nieco innym modelem: to właśnie niemiecka rodzina wzbudza o wiele większą sympatię od Polaków. 

          Ciekawa jest również sama geneza książki: Historia oparta jest na faktach, w środku znajdziemy nawet fotografię i drzewo genealogiczne rodziny Mayów, pochodzące z prywatnych zbiorów autorki. A jedna z bohaterek powieści zmarła zaledwie 2 lata temu, bo w 2013 roku. 

          Podsumowując: Z pełnym przekonaniem polecam tę książkę absolutnie wszystkim czytelnikom, ponieważ wnosi nieco świeżości do naszego wyobrażenia czasów wojny, pokazuje jej drugą stronę i choć nie jest to książka specjalnie łatwa- sama kilkukrotnie miałam łzy w oczach, to wydaje mi się, że każdy raz na jakiś czas powinien sięgnąć po tego typu literaturę. 

         A wy, skusicie się?
 
 


Dzieci Gosi [Iris May]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE
Półka z zaległościami: PAŹDZIERNIK

Półka z zaległościami: PAŹDZIERNIK

Witajcie,
dziś przedstawiam Wam nowy cykl postów: "Półka z zaległościami", który będzie pojawiał się średnio raz w miesiącu. Będę tutaj prezentować książki, które już posiadam, jednak nie zdążyłam ich jeszcze przeczytać.
UWAGA: Nie są to zapowiedzi październikowych recenzji, choć oczywiście niektóre pozycje będą recenzowane w danym miesiącu, nie ma tu również książek, których recenzje na pewno niebawem się pojawią, jednak nie mam ich jeszcze na swoich półkach (np. są dopiero zamówione).
Mam nadzieję, że uda mi się niedługo z tą listą uporać i z miesiąca na miesiąc będę skreślać kolejne pozycje. Na dzień dzisiejszy moja półka z zaległościami wygląda tak:


"Dieta miłośniczek czekolady"- Carole Matthews: Druga część powieści „Klub Miłośniczek Czekolady”, zapowiada się na powieść lekką, łatwą i przyjemną i mam nadzieję, że taka będzie. Upolowałam kiedyś na jakiejś promocji i nie miałam jeszcze czasu by ją przeczytać.

"Diament Jerozolimski"- Noah Gordon: Współczesna powieść obyczajowa, a zarazem historia pewnego diamentu i rodziny jubilerów, której dzieje od wieków splatały się z losami klejnotu. Kolejna pozycja upatrzona na jakiejś promocji, zaczęłam czytać, ale nigdy nie dokończyłam.

"W sieci pająka"- James Patterson: Pierwszy tom cyklu z Alex Cross. Słyszałam sporo dobrego ja temat tej serii, więc kiedy udało mi się znaleźć tę pozycje na gorsze, nie wahałam się ani chwili, tyle tylko, że jeszcze nie zaczęłam jej czytać.

"Biegaczka"- Carrie Snyder: Książka, którą otrzymałam jako nagrodę w konkursie od wydawnictwa W.A.B. Zapowiada się ciekawie. 

"Nocny"- Emily Barr: Również nagroda od wydawnictwa W.A.B. Tym razem thriller, więc książka trafiona w 100% w mój gust, czeka tylko, aż będę miała wolniejszą chwilę;)

"W trzewiach świata"- Eve Ensler: Ostatnia część nagrody od W.A.B, tym razem zapis walki z chorobą. Tematyka dość ciężka, ale mam nadzieję, że podołam.

"Ślepa Boginii"- Anne Holt: Książka, którą dostałam w prezencie, połowę przeczytałam i mam nadzieję, że niedługo uda mi się ją dokończyć.

"Magnetyzer"- Konrad T. Lewandowski: Gatunek, z którym jeszcze nie miałam okazji się zapoznać, a mianowicie kryminał retro. Prezent od magazynu Fanbook. 

"El Clasico. FC Barcelona kontra Real Madryt"- Richard Fitzpatrick: Takiej tematyki zapewne się tu nie spodziewaliście? Niespodzianka:D Cóż, jako zagorzały fan Realu nie mogłam przejść obok tej pozycji obojętnie. Dopiero ją kupiłam, dlatego jeszcze nie zdążyłam się w nią zagłębić. 

"Dzieci Gosi"-  Iris May: Egzemplarz od wydawnictwa Dobra Literatura. Powieść o losach rodziny polsko-niemieckiej w XX wieku. Właśnie jestem w trakcie tej lektury, myślę że recenzja pojawi się jeszcze w tym tygodniu. 

"Zdrada Tristana"- Robert Ludlum: Powieść, którą znalazłam w zbiorach taty i stwierdziłam, że powinnam ją przeczytać, aczkolwiek jeszcze się za nią nie wzięłam;)

Znacie któryś z tytułów? Co polecacie na początek? :)
"Ciuciubabka"- Faye Kellerman

"Ciuciubabka"- Faye Kellerman

"Błądzić jest rzeczą ludzką, a zabić drania- boską."

Tytuł: Ciuciubabka
Autor: Faye Kellerman
Wydawnictwo: HarperCollins
Tłumaczenie: Piotr Grzegorzewski
Data wydania: 23.09.2015r.
ISBN:9788327614049
Ilość stron: 447
      "Ciuciubabka" to kolejny thriller amerykańskiej autorki Faye Kellerman. Tym razem akcja powieści toczy się w Los Angeles: na Ranczu Kojota, należącym do wpływowej rodziny Kaffey'ów dochodzi do morderstwa, ofiarami są właściciele posiadłości: Gil i Gilliam Kaffey oraz ich pokojówka, a syn Kaffey'ów walczy o życie. Sprawę próbuje rozwikłać Peter Decker- porucznik z wydziału zabójstw- wraz ze swoją załogą. 
         Niestety, od samego początku, nic nie idzie po jego myśli, pytania mnożą się w nieskończoność, a rodzina ofiar oczekuje szybkiego znalezienia winnych. Kto mógł niepostrzeżenie wejść na teren pilnowany przez kilku ochroniarzy i system alarmowy? Czy ktoś z zewnątrz miał w ogóle możliwość przedrzeć się niezauważalnie przez wszystkie zabezpieczenia, zabić trzy osoby i jak gdyby nigdy nic opuścić posiadłość? A może zbrodni dokonał któryś z pracowników? Jedno jest pewne: w tej sprawie nikomu nie można ufać i nikt nie jest wolny od podejrzeń. Na dodatek okazuje się, że dwóch ochroniarzy, pracujących felernej nocy na ranczu, zaginęło. Zostali porwani? Zamordowani? A może to właśnie oni dopuścili się tej straszliwej zbrodni? Porucznik Decker poświęci wiele czasu i energii na zbadanie wszystkich okoliczności. Niestety, oprócz pracy nad śledztwem, Decker musi zająć się również ochroną własnej rodziny, gdyż w sprawę została wmieszana również jego żona! Co z tego wyniknie? Komu jeszcze grozi niebezpieczeństwo? I najważniejsze: czy uda się schwytać mordercę? Przekonajcie się sami.

          "Ciuciubabka" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Faye Kellerman, ale z pewnością nie ostatnie. Autorka zaserwowała czytelnikom dobrze skonstruowany, wielowątkowy thriller z charyzmatycznymi bohaterami i ciekawą fabułą czyli to, co książkoholicy lubią najbardziej ;)
            
           Szczerze mówiąc, dawno nie spotkałam się z tak idealnie dopasowanym tytułem do treści. Czytając kolejne rozdziały naprawdę miałam wrażenie, że śledztwo przypomina zabawę w ciuciubabkę. Policjanci błądzili w labiryncie poszlak, świadków i własnych przypuszczeń, a ja razem z nimi. W końcu doszłam do wniosku, że próba rozwikłania zagadki, będąc w trakcie lektury, musi zakończyć się fiaskiem. Kellerman w bardzo inteligentny sposób manipuluje czytelnikiem, podtykając mu pod nos odpowiednie poszlaki w wybranym momencie tak, by ukierunkować jego myślenie w konkretny sposób. I tym oto sposobem zostajemy wciągnięci w wir wydarzeń, których nie możemy do końca zrozumieć, jednocześnie nie zbliżamy się do rozwiązania sprawy nawet o krok.
          Sam tytuł jest sugestywny również w odniesieniu do jednego z bohaterów, ale szczegółów Wam nie zdradzę:)
  
         Duży plus należy się za konstrukcję książki: podział na krótkie, kilkustronicowe rozdziały znacznie ułatwia czytanie (swoją drogą szkoda, że jest to sposób coraz rzadziej stosowany) i zawsze można sobie powiedzieć "Jeszcze tylko jeden rozdział", choć wszyscy wiemy, jak to się kończy ;) 

         Jedyna kwestia, do której się mogę się przyczepić to ilość bohaterów. Jest ich naprawdę za dużo i ciężko ich wszystkich zapamiętać (zwłaszcza w przypadku postaci drugoplanowych). 

        Podsumowując: Jak najbardziej polecam "Ciuciubabkę". Książka jest zdecydowanie niebanalna, więc powinna spodobać się wszystkim miłośnikom thrillerów i kryminałów. 


 Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Harper Collins
http://www.harpercollins.pl/
         




Ciuciubabka [Faye Kellerman]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...




zBLOGowani.pl

Copyright © 2014 Książkoholiczka94 , Blogger