"Początek"- Dan Brown
„Czas,
który kiedyś był dla nas okazją do samotnej refleksji- kilka
minut w autobusie, spacer do pracy albo chwila oczekiwania na
umówione spotkanie- stały się teraz nie do wytrzymania, dlatego
impulsywnie sięgamy po telefon komórkowy, słuchawki i gry,
niezdolni oprzeć się uzależniającej technologii. Cuda przeszłości
powoli znikają, zastępowane nieustannym głodem wszystkiego, co
najnowsze”
Tytuł: Początek Autor: Dan Brown Wydawnictwo: Sonia Draga Tłumaczenie: Paweł Cichawa Data premiery: 03.10.2017r. Ilość stron: 576 ISBN: 9788381101431 |
Dan Brown- jedni go kochają, drudzy nienawidzą, a
jeszcze inni zupełnie nie rozumieją jego fenomenu. Dla jednych jest
mistrzem gatunku, dla drugich zaś przereklamowanym tworem ambitnego
PR-owca. Jednak wśród miłośników literatury, a zwłaszcza
powieści sensacyjnych, próżno szukać osoby, która nigdy nie
słyszała o autorze i jego najpopularniejszych powieściach, jak
chociażby przeniesione na szklany ekran: „Kod da Vinci” czy
„Anioły i Demony”. Swoją drogą bądźmy szczerzy, kto na hasło
„Robert Langdon” nie widzi przed oczami twarzy Toma Hanksa?
Bez względu na to, czy Browna się kocha czy
nienawidzi, trzeba mu oddać jedno: stał się swego rodzaju symbolem
gatunku i mimo że konkurencja rośnie to za każdym razem kiedy
tylko po kilku latach przerwy Dan Brown pojawia się z nową książką,
za każdym razem staje się ona Bestsellerem i jest szeroko
komentowana w literackim światku. Nie inaczej było tym razem. Dan
Brown, wrócił z nową książką i po raz kolejny wywołał
burzę...
Znany
z wcześniejszych części serii Robert Langdon zostaje zaproszony
przez swojego przyjaciela i byłego studenta- Edmonda
Kirscha
do Muzeum Guggenheima w Bilbao, gdzie ekscentryczny futurysta ma
ogłosić światu swoje najnowsze odkrycie, które-jak zapowiada
gospodarz wieczoru- ma obalić wszystkie dotychczasowe wierzenia
dotyczące powstania świata i odpowiedzieć na fundamentalne
pytania, na które ludzkość od zawsze szukała odpowiedzi:
„Skąd pochodzimy” i „Dokąd zmierzamy”. Jednak niespodziewanie, tuż przed rozpoczęciem prezentacji Kirch zostaje zastrzelony na oczach zebranych gości.
„Skąd pochodzimy” i „Dokąd zmierzamy”. Jednak niespodziewanie, tuż przed rozpoczęciem prezentacji Kirch zostaje zastrzelony na oczach zebranych gości.
Robert Langdon w towarzystwie Ambry Vidal- przyjaciółki
Kirscha i jednocześnie przyszłej królowej Hiszpanii ucieka z
muzeum i z pomocą pozostawionych przez Edmonda wskazówek i
wynalazków, próbuje znaleźć sposób, by dowiedzieć się, co tak
naprawdę odkrył Kirsch i pokazać światu jego dzieło.
Jednocześnie oboje chcą dowiedzieć się kto stoi za morderstwem,
którego byli świadkami, nieoczekiwanie okazuje się, że kolejne
tropy prowadzą do... pałacu królewskiego. Czy to możliwe by
przyszły król Hiszpanii miał coś wspólnego z zamordowaniem
słynnego futurysty, czy może Kościół postanowił za wszelką
cenę nie dopuścić do ogłoszenia odkrycia, które zburzy cały ich
dotychczasowy ład? I cóż takiego odkrył Edmond Kirsch, że ktoś
posunął się do zbrodni, by tylko jego prezentacja nie ujrzała
światła dziennego? Cóż, tego wszystkiego dowiecie się po
zakończeniu lektury.
„Początek” to moje kolejne spotkanie z twórczością
Dana Browna i za każdym razem jestem pod ogromny wrażeniem tego,
jak sprawnie autor potrafi manipulować czytelnikiem i kierować jego
myśli w kierunku, który okazuje się ślepą uliczką, po to by na
końcu pokazać prawdę tak oczywistą, że aż dziwne, że samemu
się wcześniej na to nie wpadło. Nie inaczej jest i tym razem.
„Początek” to kolejna znakomita część serii z Robertem
Langdonem i czytelnicy, którzy już znają te książki wiedzą
doskonale, czego można się po autorze spodziewać, bo Brown w
każdej swojej powieści posługuje się pewnym szablonem. Niemniej
jednak ten szablon się sprawdza, a zawiłe intrygi i nowa tematyka
sprawiają, że rozwiązania kolejnych zagadek wcale nie są
oczywiste. Natomiast tym, którzy nie znają jeszcze twórczości
Browna powiem jedno: Naprawdę warto. „Początek” to kawał
dobrej sensacji, z nawiązaniami do historii, sztuki i religii, ale
tym razem pojawił się również wątek technologii i sporo w tej
powieści prawdy o tym, w jaki sposób my sami funkcjonujemy dziś w
świecie, w którym jesteśmy niejako zakładnikami nowoczesnych
technologii.
W każdym razie zapewniam Was, że Dan Brown nadal jest
w świetnej formie i „Początek” jest tego najlepszym dowodem.
Zdecydowanie polecam wszystkim fanom gatunku, zwłaszcza, że na
kolejną nowość spod ręki słynnego mistrza sensacji przyjdzie nam
zapewne czekać kolejne kilka lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, za Twoją wizytę. Zostaw ślad swojej obecności...