RECENZJA PRZEDPREMIEROWA: "Wiedziałam, że tak będzie"- Kasia Pisarska

Ostatnio mam jakieś wyjątkowe szczęście do dobry książek, wręcz same wpadają mi w ręce (na co ja oczywiście nie narzekam) i książka, którą dzisiaj Wam przedstawię jest tego najlepszym potwierdzeniem. Tematyka poprzedniej zrecenzowanej książki była dość ciężka, więc dziś dla równowagi książka lekka, łatwa i przyjemna, bo przecież oto chodzi, żeby czytanie sprawiało przyjemność;)

"Jak się okazuje, dziś awangardą w tym kraju jest noszenie majtek, nieświecenie cyckami i nierozkładanie nóg przed każdym."

Tytuł: Wiedziałam, że tak będzie.
Autor: Kasia Pisarska
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 18.11.2015r.
ISBN: 978-83-287-0224-0
Ilość stron: 271

     Czy zastanawialiście się kiedyś, co byście zrobili, gdybyście z dnia na dzień zostali milionerami? Przed takim dylematem stanęły Weronika i Laura- bohaterki powieści Kasi Pisarskiej. 
17 483 224 euro- to "problem", z którym muszą zmierzyć się kobiety, a wszystko to przez... zdradę! 

     Kiedy Weronika udaje się do Rzymu w poszukiwaniu dowodów niewierności swojego męża, przy okazji kupiła kupon na loterię, jakie było jej zdziwienie, gdy po powrocie do Polski, okazało się, że została szczęśliwą zwyciężczynią, jednak do odebrania nagrody zostało niewiele czasu, w związku z tym dwie przyjaciółki wyruszają na podbój Włoch i zaczną ścigać się z czasem i własną niezdarnością by zdążyć na czas. A to dopiero początek ich perypetii! Po drodze zdążą zabłądzić, zgubić kupon, zaparkować w strumyku i poznać niezwykłą włoską rodzinę. Co dalej? Tego musicie przekonać się sami;) 

     Kiedy otrzymałam tę książkę, nawet w najśmielszych snach nie podejrzewałam, że będę się aż tak świetnie bawić podczas tej lektury. Pierwsza rzecz jaka zwróciła moją uwagę to okładka: prosta, klimatyczna i wyjątkowo dopasowana do treści. 

    Jeśli chodzi o styl autorki, jest on bardzo prosty, niewyrafinowany, ale mi osobiście czytało się naprawdę dobrze i pochłonęłam tę książkę błyskawicznie. 

     Duży plus dla autorki za naprawdę dobrze napisane postacie. Główne bohaterki świetnie się uzupełniają i naprawdę nie da się ich nie lubić: Obie żywiołowe, nieco szalone i zbliżające się do czterdziestki.
Weronika: nauczyciela geografii, świeżo porzucona specjalistka od gubienia wszystkiego.
Laura: Pani redaktor, wieczna singielka, kobieta, która zawsze na plan na każdą okazję.
Oczywiście nie możemy zapomnieć o włoskich bohaterach powieści takich jak Alessandro, Enzo, Maria czy Jacop, ale żeby nie zdradzić zbyt wiele, o ich roli w całej historii musicie przeczytać sami;)

     "Wiedziałam, że tak będzie" to niesamowicie pogodna, optymistyczna powieść z olbrzymią dawką poczucia humoru, o podboju Włoch przez dwie zwariowane Polki, ale również ciepła opowieść o rodzinie i życiu z ludźmi a nie tylko obok nich, o odnajdywaniu szczęścia w nieszczęściu i sile kobiecej przyjaźni i wbrew pozorom pokazuje, że pieniądze wcale nie są najważniejsze, mogą jedynie pomóc nam w budowaniu swojego szczęścia, kiedy sami wiemy, czego oczekujemy od życia, jednak same w sobie nie mają większej wartości. 

     Dotychczas nie sięgałam raczej po książki, których akcja toczy się w słonecznych Włoszech, zawsze wolałam  powieści osadzone we francuskich realiach, jednak po tej lekturze, chyba sięgnę po coś w podobnym klimacie, gdyż wizja słonecznej włoskiej prowincji naprawdę działa kojąco, zwłaszcza w takie deszczowe, jesienne dni, jakie obecnie mamy. 

     Jedynie zakończenie lekko mnie rozczarowało, bo autorka urwała akcję w takim momencie, że patrzyłam zszokowana na ostatnią stronę z szeroko otwartymi oczami i jedyne co przyszło mi do głowy to "tylko nie teraz!".

Najlepszą rekomendacją niech będzie fakt, że książka nie miała jeszcze premiery, a ja już chciałabym przeczytać drugą część i mam olbrzymią nadzieję, że takowa powstanie;) 
A wam polecam 18 listopada lecieć szybko do księgarni, bo naprawdę warto;)

PREMIERA:
18.11.2015r 

Za możliwość przeczytania, dziękuję wydawnictwu MUZA 

http://muza.com.pl/


 

42 komentarze:

  1. Po przeczytaniu Twojej recenzji jestem przekonana, że to świetna książka :)
    Czekam na premierę i pędzę do księgarni <3

    modnaksiazka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Mocny cytat na początku, który wraz a fabułą bardzo zachęca do lektury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mocny, ale też charakterystyczny dla jednej z bohaterek;)

      Usuń
  3. Bardzo zachęcająca recenzja :D Jestem przekonana, że będę musiała przeczytać tę książkę. Tak ciekawie ją opisałaś, naprawdę, zapowiada się niezwykle rozrywkowa lektura :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedno przy tej książce jest pewne: ciężko się przy nie nudzić;)

      Usuń
  4. Nie przepadam za takimi książkami ale po Twoim poście chyba się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię czasem przeczytać coś pogodnego, wesołego. Dobra alternatywa dla kryminałów:D

      Usuń
    2. W sumie masz rację, ja lubię odpoczywać przy książkach historycznych... chociaż jak to piszę to brzmi dość dziwnie...

      Usuń
    3. Powiem Ci, ciekawa tematyka na odpoczynek:D

      Usuń
  5. Nie spodziewałam się, że jest to taka dobra książka. Mam ją już zapisaną :)
    Moje-ukochane-czytadelka

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za tę recenzję, pięknie dziękuję...Nic tak nie motywuje do pisania, jak zadowolony czytelnik, bo pisze się dla kogoś. By odczarować rozczarowanie obiecuję, że powstanie druga część. ��
    Promesso!
    Kasia Pisarska
    Ps. Pocker kończy dziś dwa latka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Recenzować takie książki to sama przyjemność;) Już czekam na drugą część:)

      Usuń
  7. Nie przepadam za takim typem książek, ale zaciekawiłas mnie recenzją! :)

    (Nominowałam się do The Name Book TAG! Więcej informacji -> http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2015/10/the-name-book-tag.html)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię takie optymistyczne powieści, więc chętnie przeczytam ,,Wiedziałam, że tak będzie" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zawsze chętnie sięgam po takie optymistyczne powieści, dlatego "Wiedziałam, że tak będzie" polecam gorąco;)

      Usuń
  9. W sumie rzadko sięgam po literaturę tzn. kobiecą, ale zaciekawiłaś mnie tą recenzją :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zazwyczaj czytam "babskie" książki jako odskocznie od kryminałów, a w takie ponure dni nadają się idealnie na poprawę humoru;)

      Usuń
  10. Szkoda, że zakończenie pozostawiło w Tobie niedosyt, ale widzę, że ogólnie książkę oceniasz nadzwyczaj dobrze, dlatego będę miała na uwadze ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie ciężko nazwać to niedosytem, bo tak naprawdę zakończenie jest zaskakujące i strasznie mnie ciekawi co będzie dalej:D To raczej coś w rodzaju niecierpliwości, że na dalszą część muszę tyle czekać;)

      Usuń
  11. Ten cytat jest genialny - o majtkach i cyckach :D
    Na samą książkę jednak nie mam ochoty, opis mnie lekko zniechęca... Bo na ogół jestem raczej osobą zaradną i ta ich niezaradność by mnie denerwowała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się strasznie spodobał:D Nie wiem, czy można je nazwać niezdarnymi. Są bardzo zaradne życiowo, co widać w drugiej połowie, na początku zaliczają raczej sporo wpadek, swoją drogą dość zabawnych:D

      Usuń
  12. Raczej nie będę się za tą książką rozglądać, nie mój gatunek, chociaż pewnie miło by się taką pozytywną pozycję czytało. ;)

    medycy nie gęsi, też książki czytają!

    OdpowiedzUsuń
  13. Brzmi intrygująco, ale trochę obawiam się zakończenia. Nie mówię jednak nie, zobaczymy, może dam się w przyszłości namówić ;)
    Thievingbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma się czego bać, nie powiedziałam, że zakończenie jest złe, po prostu ciekawość zżera co dalej;)

      Usuń
  14. Zapowiada się całkiem przyjemna lektura :). Obecnie jednak mam inne plany czytelnicze, ale będę miała ten tytuł na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najdzie Cię ochota na jakąś lekką, pozytywną lekturę, polecam;)

      Usuń
  15. Z przyjemnością poznam ten tytuł, a końcu kiedy najlpeiej czytać książki o podobnej tematyce, jak nie w zimę? :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie, jesienno-zimowa aura sprzyja tego typu książką;)

      Usuń
  16. Hmmm, bardzo mnie zaciekawiłaś. Już się zastanawiam, czy bohaterki dotarły na czas do Włoch i zrealizowały kupon. :-) Szkoda, że do premiery zostało jeszcze tyle czasu. Chętnie sięgnęłabym po "Wiedziałam, że tak będzie" już teraz. :-)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Właśnie czytam i naprawdę to bardzo pozytywna opowieść :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Właśnie otrzymałam od wydawnictwa propozycję zrecenzowania tej książki. Teraz wiem, że nie powinnam się wahać. Zobaczymy, czy będzie mi się podobała tak samo, jak i Tobie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz taką tematykę, to bierz w ciemno:D Czekam na recenzję;)

      Usuń
  19. Z bardzo dobrych źródeł wiem,że druga część "się tworzy" ;)
    Ja też tę książkę pokochałam. Należy do takich zmieniających spojrzenie na świat...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, też o tym wiem i mam nadzieję, że nie będziemy musieli czekać zbyt długo:D

      Usuń

Dziękuję, za Twoją wizytę. Zostaw ślad swojej obecności...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...




zBLOGowani.pl

Copyright © 2014 Książkoholiczka94 , Blogger