"Lissy"- Luca D'Andrea
Tytuł: "Lissy" Autor: Luca D'Andrea Wydawnictwo: W.A.B Tłumaczenie: Andrzej Szewczyk Data premiery: 3.10.2018r. Ilość stron: 400 ISBN: 9788328060241 |
A gdyby tak zacząć wszystko od nowa?
Uciec od teraźniejszości, zapomnieć o przeszłości?Powiedzieć
sobie „tabula rasa” i zacząć budować swoje życie na nowo, od
podstaw w innym miejscu, z innymi ludźmi? Zostawić wszystko i
ruszyć w nieznane? Decyzja ciężka, ale nie niemożliwa. Na taki
krok decyduje się Marlene- bohaterka najnowszej książki Luki
D'Andrei pt. „Lissy”.
Marlene Wegener- młoda,
dwudziestodwuletnia dziewczyna, która, na pierwszy rzut oka, złapała
Pana Boga za nogi. Z biednego gospodarstwa wiejskiego trafia do
miejskiej elity za sprawą ślubu z dwadzieścia lat starszym
Robertem Wegenerem. Herr Wegenerem- mężczyzną z tajemniczą
przeszłością i równie obrzydliwą teraźniejszością, przed
którym ludzie nie czują respektu, a czysty strach.
Piękny dom, wystawne przyjęcia,
wszechogarniający luksus- brzmi trochę jak bajka o kopciuszku?
Tylko, że klatka, nawet ta ze złota nadal pozostaje klatką.
Dlatego Marlene postanawia uciec. Obmyśla precyzyjny plan, który
wprowadza w życie, jednak nie wszystko układa się tak jak powinno
i w wyniku nieprzewidzianych okoliczności zamiast zagranicę,
kobieta trafia do górskiej chaty Bau'ra- Simona Kellera. Szybko
okazuje się, że krok który miał być dla niej wybawieniem, staje
się dopiero początkiem jej problemów, a z raz obranej ścieżki,
nie da się zawrócić, a Herr Wegener nie wybacza. Nigdy.
Herr Wegener- twardy, brutalny,
bezwzględny. Nie cofnie się przed niczym by osiągnąć swój cel,
siejąc postrach w całym Tyrolu. Mroczna przeszłość Wegenera
sięga czasów drugiej wojny światowej, kiedy to zaczął budować
swoje imperium i kiedy pierwszy raz... stał się panem życia i
śmierci.
Najbardziej tajemniczą postacią w
całej powieści jest Simon Keller, początkowo niepozorny, skromny
baur, z biegiem czasu poznajemy jego drugą, bardziej mroczną stronę
i od tego momentu nic już nie będzie takie jak dotychczas...
„Lissy” to bardzo nieoczywista
powieść, pełna mrocznych tajemnic, i trzymająca czytelnika w
napięciu aż do ostatniej strony, jednocześnie budząc strach
brutalnością scen i opisów. Ale pod grubą warstwą przemocy,
żądzy krwi i tajemnic kryje się drugie dno tej powieści:
psychologiczna gra, która pozwala czytelnikowi niejako przeniknąć
do wnętrza postaci i przez chwile patrzeć na świat oczami
poszczególnych bohaterów i zgłębić sekrety ich zawiłych
psychik.
To książka, w której zatraca się
granica między dobrem a złem, w której nic nie jest jedynie czarne
lub białe, a każdy bohater, każde wydarzenie jawi się całą
paletą szarości, bo nikt nie jest w stu procentach dobry, ani w stu
procentach zły.
Nieco rozczarowało mnie zakończenie
książki, które z decydującej akcji nagle przenosi czytelnika
kilka lat do przodu przez co omijają nas kolejne kluczowe wydarzenia
z życia bohaterów. Co prawda dowiadujemy się jaki finalnie los ich
spotkał, ale nie mamy możliwości śledzić ich zmagań i drogi
jaką muszą pokonać by znaleźć się w miejscu swojego
przeznaczenia.
„Lissy” to coś więcej niż tylko
kolejny krwawy thriller, to pełne spektrum uczuć i emocji: miłość,
nienawiść, chęć zemsty, poczucie dumy i wyższości, troska,
bezsilność, brutalność, bezwzględność... a to dopiero
początek, bo za każdym razem kiedy będzie Wam się wydawać, że
zrozumieliście już wszystko, wydarzy się coś, co zupełnie
odwróci Wasze postrzeganie bohaterów i całej historii i
pamiętajcie, zło ma zawsze najbardziej niepozorne oblicze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, za Twoją wizytę. Zostaw ślad swojej obecności...