SZUKAM PRACY, WIĘC NIE INTERESUJ SIĘ, CZY PLANUJĘ CIĄŻĘ!

     Moi drodzy, dziś wyjątkowo nie o książkach, bo nie samym czytaniem człowiek żyje, a pojawił się temat ważny i bardzo aktualny. Choć może określenie "pojawił się" jest tutaj nie na miejscu, bo wszystko tyczy się zjawiska, które funkcjonuje niestety już od dawna, ale dopiero teraz ktoś zaczął o tym głośno mówić...



      Mowa o akcji organizowanej przez GoWomen- Kampania Społeczna "Szukam pracy, więc nie interesuj się czy planuję ciążę".
Jakie to jest prawdziwe. Jakie to jest cholernie prawdziwe i cholernie ważne!

     Akcja ma na celu zwrócić uwagę na problem, jakim jest dyskryminacja kobiet w tzn. "wieku prokreacyjnym" na rynku pracy, co niestety jest zjawiskiem absurdalnym, ale bardzo popularnym, a pytanie w stylu "Czy planuje Pani w najbliższych latach dzieci" na rozmowach kwalifikacyjnych jest równie często zadawane co pytania o doświadczenie zawodowe...

      Sama jestem w tzw. "wieku prokreacyjnym". Boże, jak to w ogóle brzmi... Nie wiem, czy tylko mi kojarzy się to z hodowlą królików? Ale cóż, mniejsza o to... A więc mam 25 lat i sporo rozmów kwalifikacyjnych za sobą. Początkowo nawet nie zdawałam sobie sprawy, że w moim obecnym wieku może być ciężko dostać dobrą pracę. Wcześniej uczyłam się i jednocześnie byłam na stażu, później płynnie przeszłam do innej pracy i żyłam w przekonaniu, że skoro zdobyłam już określone doświadczenie to teraz powinno być już tylko łatwiej. Błąd, duży błąd.

      Nadszedł moment kiedy zaczęłam szukać nowej pracy. Kiedy po raz pierwszy usłyszałam na rozmowie rekrutacyjnej pytania: "Planuje Pani w najbliższych latach powiększenie rodziny?", a "Ma Pani chłopaka?" zatkało mnie. Najzwyczajniej w świecie nie wiedziałam jak się zachować. Siedzi przede mną 2 obcych mężczyzn i wypytuje mnie o moje życie prywatne, z którego z pewnością nie miałam ochoty się spowiadać. Wyszłam z rozmowy zniesmaczona, ale pomyślałam "ok, zdążają się i tacy" i byłam przekonana, że to ewenement. (O ja naiwna!)

      Kolejna rozmowa. Kolejne pytania, tym razem bardziej otwarte i podchwytliwe: "KIEDY planuje Pani dzieci?". Patrzę zdziwiona. Serio? Nie wierzę, zwłaszcza, że tym razem siedzi przede mną kobieta(!). Naprawdę? Kobieta kobiecie zadaje TAKIE pytania? Najlepsze było i tak to, co usłyszałam w tzn. kuluarach, kiedy dziewczyna przeprowadzająca rozmowę (na oko niewiele starsza ode mnie) rozmawiała z jakimś mężczyzną-jak się później okazało-szefem. "Odbębnij te rozmowy już do końca, żeby nie było, bo przecież i tak nie weźmiemy panienek w takim wieku, bo zaraz mi zwolnienie ciążowe przyniesie i tyle z niej pożytku będzie...". Oczywiście miałam tego nie słyszeć- pech chciał, że słyszałam. Jak się pewnie domyślacie, pracę otrzymał jakiś mężczyzna, mimo że na rozmowy zaproszono (nie wiem tylko po co) 6 kobiet.

     Chyba dopiero wtedy dotarło do mnie jaka jest skala tego problemu...
W XXI wieku kobiety nadal są dyskryminowane tylko i wyłącznie ze względu na to, że natura obdarzyła je narządami płciowymi umożliwiającymi rodzenie dzieci! (Niby XXI wiek, a mentalne średniowiecze).

      Osobiście trochę się już na te idiotyczne pytania uodporniłam i za każdym razem kiedy słyszę: "Czy ma Pani zamiar w najbliższym czasie powiększyć rodzinę?", mam w głowie nieco cyniczne: "Tak, planuję adoptować nowego psa ze schroniska", ale nie zmienia to faktu, że problem jest i to duży. Mamy programy aktywizacyjne dla niepełnosprawnych, dla osób 50+ i naprawdę obawiam się, że jeśli myślenie pracodawców się nie zmieni to za kilka lat będziemy tworzyć kolejne programy wspomagające aktywizację zawodową kobiet w "wieku prokreacyjnym", co zakrawałoby już na pewną abstrakcję...


Dlatego cieszę bardzo, że w końcu ktoś poruszył ten temat. Brawo GoWoman! Świetna robota!
A was, moi drodzy czytelnicy zachęcam: udostępniajcie informacje o tej akcji, bo naprawdę warto, by jak najwięcej ludzi o niej usłyszało!

Swoją drogą jestem ciekawa jakie jest wasze zdanie na ten temat? Spotkaliście się z tym problemem czy wręcz przeciwnie-uważacie, że problemu nie ma? Koniecznie dajcie znać w komentarzach i jeśli macie do opowiedzenia swoje historie- piszcie śmiało:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, za Twoją wizytę. Zostaw ślad swojej obecności...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...




zBLOGowani.pl

Copyright © 2014 Książkoholiczka94 , Blogger