Podsumowanie-czyli 5 najlepszych premier 2018 roku!
17:22
0
"Dom w malinowym chruśniaku"
,
"Krew na sutannie"
,
"Powiem Ci coś"
,
"Wczorajsza róża"
,
"Zagubione życie"
,
2018
,
Danka Braun
,
Daria Rajda
,
Halina Kowalczuk
,
Piotr Adamczyk
,
Piotr Podgórski
,
Top 5
Rok 2018 obfitował w wiele, naprawdę dobrych książek. Dzisiaj
przedstawię Wam moje Top 5, które dla mnie były absolutnymi hitami
ubiegłego roku!
1. "Krew na sutannie"- Danka Braun
Nie od dziś wiadomo, że jestem absolutnie zakochana w powieściach Danki Braun. Kocham jej styl i nietuzinkowe pomysły na fabułę. Tym razem autorka sięgnęła po kontrowersyjny temat jakim jest kler, a wszystko to z Orłowskimi w tle, czego chcieć więcej?
Pełna recenzja tutaj: >clik<
Oprócz "Krwi na sutannie", autorka wydała w tym roku jeszcze dwie powieści: "Nie chodź po lesie nocą"( >recenzja<) oraz pierwszy tom nowej serii z Markiem Filerem0 "Morderstwo przy drodze krajowej 94" (>recenzja<)
Obie zdecydowanie polecam!
2. "Dom w malinowym chruśniaku"- Halina Kowalczuk
Niezwykle ciepła, klimatyczna i piękna w swej prostocie powieść o walce z przeciwnościami losu i odnajdywaniu własnej drogi do szczęścia. Autorka w cudowny sposób potrafi zagrać na uczuciach czytelnika: na ogół bawi, chwilami wzrusza ale również zmusza do refleksji nad własną definicją "szczęścia". Zdecydowanie najbardziej "kobieca" ze wszystkich książek jakie w tym roku przeczytałam. Już planuję nadrobić wcześniejsze książki tej autorki;)
(>Recenzja<)
3. "Wczorajsza róża"- Daria Rajda
Niezwykle udany debiut, młodej, polskiej autorki. Historia w stylu "od nienawiści do miłości" jednak bardzo nieoczywista, taka, o której będziecie myśleć jeszcze długo po zakończeniu lektury. Pełna emocji i sprzecznych uczuć. To książka, którą chwilami macie ochotę spalić ze złości, ale jednak chęć przeczytania kolejnego rozdziału jest silniejsza i tak dotrwacie do zakończenia, które okaże się jeszcze bardziej nieprzewidywalne niż wszystko, co wydarzyło się wcześniej. Na tych nieco ponad trzystu stronach autorka funduje czytelnikom emocjonalny rollercoaster, więc przygotujcie się na sporą dawkę emocji, a książka z pewnością Was nie zawiedzie.
(>recenzja<)
4. "Zagubione życie"- Piotr Podgórski
"Zagubione życie" to powieść obyczajowa z szeroko rozwiniętym wątkiem kryminalno-sensacyjnym. Głowna bohaterka zostaje wciągnięta w wir intryg, których sama nie jest świadoma i nieco nieudolnie błądzi przez dłuższy czas nie dopuszczając do swojej świadomości oczywistych sygnałów, dopiero prawda powiedziana prosto w oczy działa na nią jak kubeł zimnej wody i sprawia, że kobieta zaczyna łączyć fakty i uzmysławia sobie pozycję, w jakiej aktualnie się znajduje. Piotr Podgórski bardzo sprawnie operuje piórem, nadając całości lekki, niezobowiązujący ton. "Zagubione życie" to bardzo nieoczywista, jednak mimo wszystko optymistyczna opowieść o tym, jak przewrotny jest los i jakie potrafi płatać figle, ale także o tym, że po każdej burzy wychodzi słońce i, że zawsze warto dać sobie szansę na szczęście, trzeba tylko (albo aż) walczyć o swoje.
(>recenzja<)
5. "Powiem Ci coś"- Piotr Adamczyk
1. "Krew na sutannie"- Danka Braun
Nie od dziś wiadomo, że jestem absolutnie zakochana w powieściach Danki Braun. Kocham jej styl i nietuzinkowe pomysły na fabułę. Tym razem autorka sięgnęła po kontrowersyjny temat jakim jest kler, a wszystko to z Orłowskimi w tle, czego chcieć więcej?
Pełna recenzja tutaj: >clik<
Oprócz "Krwi na sutannie", autorka wydała w tym roku jeszcze dwie powieści: "Nie chodź po lesie nocą"( >recenzja<) oraz pierwszy tom nowej serii z Markiem Filerem0 "Morderstwo przy drodze krajowej 94" (>recenzja<)
Obie zdecydowanie polecam!
2. "Dom w malinowym chruśniaku"- Halina Kowalczuk
Niezwykle ciepła, klimatyczna i piękna w swej prostocie powieść o walce z przeciwnościami losu i odnajdywaniu własnej drogi do szczęścia. Autorka w cudowny sposób potrafi zagrać na uczuciach czytelnika: na ogół bawi, chwilami wzrusza ale również zmusza do refleksji nad własną definicją "szczęścia". Zdecydowanie najbardziej "kobieca" ze wszystkich książek jakie w tym roku przeczytałam. Już planuję nadrobić wcześniejsze książki tej autorki;)
(>Recenzja<)
3. "Wczorajsza róża"- Daria Rajda
Niezwykle udany debiut, młodej, polskiej autorki. Historia w stylu "od nienawiści do miłości" jednak bardzo nieoczywista, taka, o której będziecie myśleć jeszcze długo po zakończeniu lektury. Pełna emocji i sprzecznych uczuć. To książka, którą chwilami macie ochotę spalić ze złości, ale jednak chęć przeczytania kolejnego rozdziału jest silniejsza i tak dotrwacie do zakończenia, które okaże się jeszcze bardziej nieprzewidywalne niż wszystko, co wydarzyło się wcześniej. Na tych nieco ponad trzystu stronach autorka funduje czytelnikom emocjonalny rollercoaster, więc przygotujcie się na sporą dawkę emocji, a książka z pewnością Was nie zawiedzie.
(>recenzja<)
4. "Zagubione życie"- Piotr Podgórski
"Zagubione życie" to powieść obyczajowa z szeroko rozwiniętym wątkiem kryminalno-sensacyjnym. Głowna bohaterka zostaje wciągnięta w wir intryg, których sama nie jest świadoma i nieco nieudolnie błądzi przez dłuższy czas nie dopuszczając do swojej świadomości oczywistych sygnałów, dopiero prawda powiedziana prosto w oczy działa na nią jak kubeł zimnej wody i sprawia, że kobieta zaczyna łączyć fakty i uzmysławia sobie pozycję, w jakiej aktualnie się znajduje. Piotr Podgórski bardzo sprawnie operuje piórem, nadając całości lekki, niezobowiązujący ton. "Zagubione życie" to bardzo nieoczywista, jednak mimo wszystko optymistyczna opowieść o tym, jak przewrotny jest los i jakie potrafi płatać figle, ale także o tym, że po każdej burzy wychodzi słońce i, że zawsze warto dać sobie szansę na szczęście, trzeba tylko (albo aż) walczyć o swoje.
(>recenzja<)
5. "Powiem Ci coś"- Piotr Adamczyk
Piotr Adamczyk- postać, która w rodzimym, literackim światku znana jest absolutnie każdemu.
Jego "Pożądanie mieszka w szafie"- stała się absolutnych bestsellerem. Teraz autor powrócił z nową, historią i powiem Wam jedno: Po zakończeniu lektury miałam w głowie komplety mętlik. Już dawno nie czytałam tak dziwnej, niepokojącej a nawet trochę psychodelicznej powieści. Autor przenosi czytelnika do zupełnie innego, nieco abstrakcyjnego świata, którego każdy element wprawia w osłupienie. Już sami bohaterowie- ich zachowania, pasje, fantazje- przyprawiają o dreszcze. A wszystko to okraszone sporą dawką refleksji, tak charakterystycznych dla stylu Adamczyka...
Jego "Pożądanie mieszka w szafie"- stała się absolutnych bestsellerem. Teraz autor powrócił z nową, historią i powiem Wam jedno: Po zakończeniu lektury miałam w głowie komplety mętlik. Już dawno nie czytałam tak dziwnej, niepokojącej a nawet trochę psychodelicznej powieści. Autor przenosi czytelnika do zupełnie innego, nieco abstrakcyjnego świata, którego każdy element wprawia w osłupienie. Już sami bohaterowie- ich zachowania, pasje, fantazje- przyprawiają o dreszcze. A wszystko to okraszone sporą dawką refleksji, tak charakterystycznych dla stylu Adamczyka...
(>recenzja<)
Tak wygląda moje TOP 5, a jak jest u Was? Które książki z ubiegłego roku najbardziej zapadły Wam w pamięć?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, za Twoją wizytę. Zostaw ślad swojej obecności...